Nadszedł czas podsumowania ostatnich kilku miesięcy na blogu.
Prowadzenie tego bloga nauczyło mnie systematyczności, dokładności oraz jak trudno jest się wybić w obecnych czasach startując samemu od zera. Przez ten czas na blogu pojawiło się 26 postów, lecz wg mnie najlepszym jakościowo był post EPICENTER 2017: Przegrana Virtus.pro w finale, który powstawał podczas oglądania tego finału, niczym relacja na żywo. W sieci można znaleźć kilka uznanych już portali o tematyce e-sportu, jednym z nich, który mnie zainspirował i zmotywował do wystartowania z blogiem jest portal HLTV.org, który jest największym portalem na świecie poświęconym rozgrywkom w grze Counter-Strike: Global Offensive, z której to newsy królują na tym blogu, ponieważ ta gra jest mi najbliższa i dzieję się bardzo dużo ciekawych rzeczy na scenie tej gry.
Wszystkie posty na blogu są mojego autorstwa, a za główne źródło informacji obrałem sobie wyżej wymieniony portal HLTV. Niektóre posty przychodziły mi bardzo szybko i pisanie ich szło bardzo sprawnie, lecz są takie, które pochłonęły co najmniej godzinę mojego czasu, a nawet jak w przypadku najlepszego wg mnie posta kilka godzin.
Moją grupą odbiorców są w większości Polacy, chociaż zdarzyła się ponad setka odwiedzin ze Stanów Zjednoczonych, co jest miłym zaskoczeniem. Każdy post był średnio wyświetlany około 15 razy. Niestety przez ten czas nie udało mi się zdobyć ani jednego obserwującego bloga, co jest przykrym faktem. W związku z tym uważam, że prowadzenie bloga w takiej formie nie przyniesie pożądanego efektu, co równa się z tym, że przestanę prowadzić dalej tego bloga. Specyfikacja bloga nie pozwala na zbytni rozgłos ani możliwość wybicia się z taką tematyką. Najlepszym rozwiązaniem byłoby stworzenie portalu, serwisu informacyjnego.
E-sport jest na pewno obecnie chwytliwym tematem i mógł zainteresować wielu z Was, dlatego też odwiedzaliście również i tego bloga w poszukiwaniu najświeższych informacji z tego świata. Rozwój tej dyscypliny przebiega bardzo szybko i jest nieunikniony, a z najnowszych informacji wynika, że ta dyscyplina osiąga już wartość ponad jednego miliarda dolarów. Jako, iż nie chcę Was zostawić z niczym, to polecę Wam pięć serwisów na ten temat abyście mogli nadal śledzić, co dzieje się w E-sporcie.
Wszystkim Wam, którzy ze mną byliście przez ten czas chcę bardzo podziękować i kto wie, może jeszcze gdzieś się spotkamy :) Do zobaczenia!
Komentarze
Prześlij komentarz